Do makabrycznych scen doszło 9 lutego przy ul. Gagarina. Matka będąca na spacerze ze swoim miesięcznym synem w pewnym momencie wyciągnęła go z wózka, rzuciła nim o asfalt i zaczęła bić.
Na szczęście na zajście szybko zareagowali przechodnie, którzy odebrali kobiecie noworodka i wezwali policję. Okazało się, że wyrodna matka była pijana. W organizmie miała ponad promil alkoholu. Co więcej, była poszukiwana przez policjantów w związku z kradzieżami. Jej syn, z obrażeniami niezagrażającymi jego życiu i zdrowiu, został przewieziony do szpitala. 11 lutego prokurator przedstawił Barbarze J. zarzut usiłowania zabójstwa, za co grozi nawet dożywotnie więzienie. Kobieta złożyła wyjaśnienia, ale nie przyznała się do zarzucanego jej czynu.